niedziela, 9 października 2011

Seks podczas okresu to temat intymny i wciąż wstydliwy, a więc rzadko poruszany. Wzbudza jednak coraz większe zainteresowanie, o czym świadczą liczne wpisy na internetowych forach. Opinie tam wyrażane są rozbieżne: część dyskutantów nie wyobraża sobie aktywności seksualnych podczas „tych” dni, dla innych nie stanowi to różnicy, a nawet wskazują pozytywy takiego seksu. Jak zwykle prawda leży po środku, dlatego w artykule postaram się przedstawić argumenty za i przeciw.

W większości kultur krew menstruacyjna uważana jest za coś skażonego, nieczystego. Tabu społeczne zakazywało miesiączkującej kobiecie wiele czynności, w tym również uprawiania seksu. Dla mężczyzn było to zresztą niewyobrażalne. Co prawda poglądy się zmieniły, jednak dla wielu osób widok krwi jest po prostu nieestetyczny i nie kojarzy się z pożądaniem płciowym. Część kobiet obawia się reakcji partnera na krew i tego, że niechęć do krwi przeniesie się na nie; dla innych zaś krew menstruacyjna to rzecz naturalna i obojętna. Generalnie jednak kwestia estetyczna pozostaje największą barierą.

Lekarze wskazują na na pewne niebezpieczeństwa związana ze współżyciem podczas okresu, polegające na zwiększonym ryzyku niebezpieczniej infekcji. Podczas menstruacji szyjka macicy jest podrażniona, a pochwa wrażliwsza na otarcia. Maleje wówczas również ogólna odporność organizmu, co zwiększa podatność na wszelkie infekcje. W związku z tym łatwiej może dojść do przeniesienia za pomocą męskiego członka szkodliwych drobnoustrojów. Jeśli więc decydujemy się na seks podczas okresu warto wówczas szczególnie zadbać o higienę. Można w ramach gry wstępnej zaproponować wspólną kąpiel czy prysznic. Dobrym pomysłem jest również użycie prezerwatywy, jeśli nawet na co dzień stosujecie inne metody antykoncepcji. W tym wypadku stanowić będzie dodatkową barierę ochronną.

Popularny pogląd głosi, że podczas okresu nie można zajść w ciążę. Nie jest to do końca prawda. Rzeczywiście, w przypadku kobiet, których menstruacja jest regularna i cykl miesięczny wynosi około 28 dni, z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że w czasie krwawienia ma ona dni niepłodne. Jeżeli jednak miesiączki są nieregularne, trudno ustalić kiedy wypadną dni płodne; w skrajnym przypadku mogą wystąpić one krótko po menstruacji. Istnieje wówczas ryzyko, że w drogach rodnych kobiety pozostaną plemniki, które będą w stanie zapłodnić komórkę jajową.

Część kobiet podczas okresu – mimo złego samopoczucia psychicznego jak i fizycznego – odczuwa zwiększony popęd płciowy. Współżycie seksualne dla nich jest wówczas szczególnie satysfakcjonujące. Nie jest to oczywiście przejaw pragnień sadomasochistycznych, tylko wyraz naturalnych potrzeb fizjologicznych. Podczas stosunku występuje silne przekrwienie miednicy małej, co skutkuje zmniejszeniem bólu w dole brzucha. Nie wdając się zbytnio w medyczne dywagacje – wystarczy stwierdzić, że znane jest przeciwbólowe i znieczulające działanie orgazmu!

Podsumowując: Największe opory przeciwko seksowi podczas okresu tkwią w naszej psychice. Istnieją co prawda pewne przeciwwskazania medyczne w tym względzie, jednak wzmożona higiena pozwoli zdrowo i bezpiecznie czerpać radość z seksu nawet w czasie menstruacji. I najważniejsze! Seks podczas okresu nie oznacza braku ryzyka zajścia w ciążę!

źródło: ero-art

Witam! Mam pytanie odnośnie seksu podczas miesiączki. Gdy kocham się podczas okresu pierwszy raz, wszystko jest dobrze, ale gdy partner wchodzi we mnie już drugi lub trzeci raz, odczuwam ból. Gdy nie mam miesiączki, wszystko jest ok. Czym to może być spowodowane? Może tym, że jestem bardziej wrażliwsza w "te dni"? 

W większości społeczeńst istnieje zwyczaj powstrzymywania się od podejmowania stosunków płciowych w okresie krwawienia miesiączkowego u partnerki. Nie ma jednak dowodów klinicznych, które wskazywałyby na szkodliwość stosunku płciowego dla kobiety w tym okresie.

U wielu kobiet w tej właśnie fazie cyklu zaznacza się wzmożony popęd płciowy. U niektorych kobiet orgazm we wczesnej fazie miesiączki przyspiesza wypływ wydzieliny miesiączkowej i zmniejsza bóle, które towarzyszą krwawieniu. W trakcie krwawienia miesięcznego dochodzi do złuszczania nabłonka macicy i pochwy oraz do obniżenia krzepliwości w obrębie tych narządów ułatwiającego to złuszczanie. 

Dlatego też wówczas łatwiej o uszkodzenie przekrwionej i obrzmiałej na skutek stymulacji seksualnej ściany pochwy, której śluzówka stanowi w tym okresie słabszą barierę obronną. Warto więc wówczas zastosować pozycje seksualne połączone z płytką penetracją pochwy lub przy każdym kolejnym kontakcie genitalnym zabezpieczyć pochwę przed otarciem za pomocą lubrykantu (żelu nawilżającego), których duży wybór jest w każdej aptece. 

Lek. med. internista specjalista seksuolog Renata Grabowska http://www.seksuologia.net/

4 komentarze:

  1. to obrzydliwe! nigdy bym się na to nie zdecydowała. mąż dostałby w twarzy, gdyby to zaproponował. zero szacunku dla intymności kobiety. chyba tylko jakiś zboczeńcy gustują w takich zabawach. ohyda.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyobraź sobie, że nie każda kobieta potrzebuje akurat takiego rodzaju intymności. Ja na przykład nie mam nic przeciwko uprawianiu seksu podczas okresu, to pomaga na bóle menstruacyjne. Wiesz co mnie się wydaje zboczeniem? Kobieta bijąca męża, za każdym razem, gdy ten składa jej jakąś propozycję seksualną. Z tego wynika, że wasze małżeństwo jest kiepskie – bo albo ze sobą nie rozmawiacie, albo twój mąż chodzi ciągle pobity. Gdyby zaproponował ci seks oralny pewnie zadźgałabyś go nożem kuchennym i zakopała w ogródku pod jabłonką. Naprawdę współczuję facetowi tak agresywnej żony. Na szczęście nie wszystkie kobiety są takie jak ty.

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja się kochałam z mężem podczas okresu i urodziłam bliźniaki...

    OdpowiedzUsuń
  4. My czasem uprawiamy seks podczas okresu, bo kupuję sobie specjalne tampony w których można to robić. Jakby kogoś to interesowało nazywają się BEPPY. Przynajmniej jest higienicznie.

    OdpowiedzUsuń