Seks podczas okresu to temat intymny i wciąż
wstydliwy, a więc rzadko poruszany. Wzbudza jednak coraz większe
zainteresowanie, o czym świadczą liczne wpisy na internetowych forach.
Opinie tam wyrażane są rozbieżne: część dyskutantów nie wyobraża sobie
aktywności seksualnych podczas „tych” dni, dla innych nie stanowi to
różnicy, a nawet wskazują pozytywy takiego seksu. Jak zwykle prawda leży
po środku, dlatego w artykule postaram się przedstawić argumenty za i
przeciw.
W większości kultur krew menstruacyjna uważana jest za coś skażonego,
nieczystego. Tabu społeczne zakazywało miesiączkującej kobiecie wiele
czynności, w tym również uprawiania seksu. Dla mężczyzn było to zresztą
niewyobrażalne. Co prawda poglądy się zmieniły, jednak dla wielu osób
widok krwi jest po prostu nieestetyczny i nie kojarzy się z pożądaniem
płciowym. Część kobiet obawia się reakcji partnera na krew i tego, że
niechęć do krwi przeniesie się na nie; dla innych zaś krew menstruacyjna
to rzecz naturalna i obojętna. Generalnie jednak kwestia estetyczna
pozostaje największą barierą.
Lekarze wskazują na na pewne niebezpieczeństwa związana ze
współżyciem podczas okresu, polegające na zwiększonym ryzyku
niebezpieczniej infekcji. Podczas menstruacji szyjka macicy jest
podrażniona, a pochwa wrażliwsza na otarcia. Maleje wówczas również
ogólna odporność organizmu, co zwiększa podatność na wszelkie infekcje. W
związku z tym łatwiej może dojść do przeniesienia za pomocą męskiego
członka szkodliwych drobnoustrojów. Jeśli więc decydujemy się na seks
podczas okresu warto wówczas szczególnie zadbać o higienę. Można w
ramach gry wstępnej zaproponować wspólną kąpiel czy prysznic. Dobrym
pomysłem jest również użycie prezerwatywy, jeśli nawet na co dzień
stosujecie inne metody antykoncepcji. W tym wypadku stanowić będzie
dodatkową barierę ochronną.
Popularny pogląd głosi, że podczas okresu nie można zajść w ciążę.
Nie jest to do końca prawda. Rzeczywiście, w przypadku kobiet, których
menstruacja jest regularna i cykl miesięczny wynosi około 28 dni, z
dużym prawdopodobieństwem można założyć, że w czasie krwawienia ma ona
dni niepłodne. Jeżeli jednak miesiączki są nieregularne, trudno ustalić
kiedy wypadną dni płodne; w skrajnym przypadku mogą wystąpić one krótko
po menstruacji. Istnieje wówczas ryzyko, że w drogach rodnych kobiety
pozostaną plemniki, które będą w stanie zapłodnić komórkę jajową.
Część kobiet podczas okresu – mimo złego samopoczucia psychicznego
jak i fizycznego – odczuwa zwiększony popęd płciowy. Współżycie
seksualne dla nich jest wówczas szczególnie satysfakcjonujące. Nie jest
to oczywiście przejaw pragnień sadomasochistycznych, tylko wyraz
naturalnych potrzeb fizjologicznych. Podczas stosunku występuje silne
przekrwienie miednicy małej, co skutkuje zmniejszeniem bólu w dole
brzucha. Nie wdając się zbytnio w medyczne dywagacje – wystarczy
stwierdzić, że znane jest przeciwbólowe i znieczulające działanie
orgazmu!
Podsumowując: Największe opory przeciwko seksowi podczas okresu tkwią
w naszej psychice. Istnieją co prawda pewne przeciwwskazania medyczne w
tym względzie, jednak wzmożona higiena pozwoli zdrowo i bezpiecznie
czerpać radość z seksu nawet w czasie menstruacji. I najważniejsze! Seks
podczas okresu nie oznacza braku ryzyka zajścia w ciążę!
źródło: ero-art
Witam! Mam pytanie odnośnie seksu podczas miesiączki. Gdy kocham się podczas okresu pierwszy raz, wszystko jest dobrze, ale gdy partner wchodzi we mnie już drugi lub trzeci raz, odczuwam ból. Gdy nie mam miesiączki, wszystko jest ok. Czym to może być spowodowane? Może tym, że jestem bardziej wrażliwsza w "te dni"?
W większości społeczeńst istnieje zwyczaj powstrzymywania się od podejmowania
stosunków płciowych w okresie krwawienia miesiączkowego u partnerki. Nie ma
jednak dowodów klinicznych, które
wskazywałyby na szkodliwość stosunku płciowego dla kobiety w tym
okresie.
U wielu kobiet w tej właśnie fazie cyklu zaznacza się wzmożony popęd płciowy. U niektorych kobiet orgazm we wczesnej fazie miesiączki przyspiesza wypływ wydzieliny miesiączkowej i zmniejsza bóle, które towarzyszą krwawieniu.
W trakcie krwawienia miesięcznego dochodzi do złuszczania nabłonka macicy i pochwy oraz do obniżenia krzepliwości w obrębie tych narządów ułatwiającego to złuszczanie.
Dlatego też wówczas łatwiej o uszkodzenie przekrwionej i obrzmiałej na skutek stymulacji seksualnej ściany pochwy, której śluzówka stanowi w tym okresie słabszą barierę obronną.
Warto więc wówczas zastosować pozycje seksualne połączone z płytką penetracją pochwy lub przy każdym kolejnym kontakcie genitalnym zabezpieczyć pochwę przed otarciem za pomocą lubrykantu (żelu nawilżającego), których duży wybór jest w każdej aptece.
Lek. med. internista specjalista seksuolog Renata Grabowska
http://www.seksuologia.net/

to obrzydliwe! nigdy bym się na to nie zdecydowała. mąż dostałby w twarzy, gdyby to zaproponował. zero szacunku dla intymności kobiety. chyba tylko jakiś zboczeńcy gustują w takich zabawach. ohyda.
OdpowiedzUsuńWyobraź sobie, że nie każda kobieta potrzebuje akurat takiego rodzaju intymności. Ja na przykład nie mam nic przeciwko uprawianiu seksu podczas okresu, to pomaga na bóle menstruacyjne. Wiesz co mnie się wydaje zboczeniem? Kobieta bijąca męża, za każdym razem, gdy ten składa jej jakąś propozycję seksualną. Z tego wynika, że wasze małżeństwo jest kiepskie – bo albo ze sobą nie rozmawiacie, albo twój mąż chodzi ciągle pobity. Gdyby zaproponował ci seks oralny pewnie zadźgałabyś go nożem kuchennym i zakopała w ogródku pod jabłonką. Naprawdę współczuję facetowi tak agresywnej żony. Na szczęście nie wszystkie kobiety są takie jak ty.
OdpowiedzUsuńA ja się kochałam z mężem podczas okresu i urodziłam bliźniaki...
OdpowiedzUsuńMy czasem uprawiamy seks podczas okresu, bo kupuję sobie specjalne tampony w których można to robić. Jakby kogoś to interesowało nazywają się BEPPY. Przynajmniej jest higienicznie.
OdpowiedzUsuń