Mity na temat powiększanych piersi

Wiedza o operacjach plastycznych w Polsce dość często opiera się na stereotypach, ludzie je powielają i w efekcie tworzą się mity które chciałabym obalić i przedstawić obiektywną ocenę sytuacji, technika idzie na przód i wiele rzeczy w tej dziedzinie zmieniło się na lepsze. Lista najczęściej powtarzanych opinii:

1. Implanty mogą pęknąć i rozlać się po organiźmie

Implanty w Polsce są zrobione z wkładek żelowych, jeśli w jakiś sposób dojdzie do ich pęknięcia konsystencja żelu uniemożliwia wypłynięcie, uszkodzoną wkładkę można spokojnie wymienić na nową. Dawniej częściej były używane wkładki z solą fizjologiczną, w przypadku ich uszkodzenia sól wydostawała się do organizmu, jednak nie stanowiło to zagrożenia dla życia pacjentek.

2. Niezależnie od rozmiaru powiększone piersi zawsze wyglądają sztucznie

Dostępne są 2 rodzaje wkładek, okrągłe oraz anatomiczne, w zależności od ich profilu i stopnia gęstości pacjentki same mogą wybrać efekt jakiego oczekują, bliski naturze lub wyraźnie sztuczny jak np u Victori Beckham

3. Kobiety z powiększonym biustem nie mogę karmić

Kolejny mit zniechęcający kobiety do powiększania biustu w młodym wieku. Wkładki silikonowe są umieszczane za gruczołem więc mamy mogą spokojnie karmić swoje pociechy bez obaw o to że ominie je tak ważny okres w życiu dziecka i rodzica

4. Można powiększać piersi do dowolnego rozmiaru

Lekarz zawsze dopasowuje wkładki indywidualnie do budowy pacjentki by nie obciążały jej zdrowia oraz nie wyglądały karykaturalnie.

5. Wkładki silikonowe trzeba wymieniać co 10 lat

Najnowsze wkładki posiadają dożywotnie gwarancje producentów i nie muszą podlegać wymianie.

6. Implanty uniemożliwiają latanie samolotem

To nie prawda, że protezy – czy to silikonowe, czy to wypełnione solą fizjologiczną – uniemożliwiają latanie samolotem. Okazuje się jednak, że to najbardziej popularny i „stary jak świat” mit. W żadnym wypadku nie chodzi do samoczynnego pęknięcia implantów, są one bowiem odporne na działanie czynników mechanicznych. Implanty nie pękną przy wysokim ciśnieniu pod wodą (w przypadku nurkowania) ani w powietrzu (podczas podróży samolotem). Jeżeli więc tylko to wstrzymywało kobiety od decyzji poddania się operacji powiększania biustu, nie powinny się tym więcej martwić.

7. Nie można spać na brzuchu

Mit. To nieprawda, że po operacji powiększania piersi za pomocą implantów trzeba zrezygnować ze spania na brzuchu. Nie trzeba mieć obaw, że protezy zostaną uszkodzone.
Ze spania na brzuchu należy jednak zrezygnować tylko podczas okresu rekonwalescencji. Trwa to najwyżej kilka tygodni. Po tym czasie można spokojnie spać na brzuchu. Implanty wytrzymają i nie pękną.

8. Powiększony biust musi być „schowany” w staniku

Mit. Nie jest prawdą, że po operacji piersi należy nosić biustonosz. Faktycznie jest on konieczny, ale jedynie w okresie rekonwalescencji – do czasu zagojenia się ran. Dzięki odpowiedniemu stanikowi, implanty lepiej się dopasowują i szybciej goją.
Trzeba jednak pamiętać, że całkowita rezygnacja z biustonosza nie jest polecana. Z czasem może się to odbić na ich wyglądzie i zdrowiu kręgosłupa. Pamiętajmy, że siła grawitacji działa także na biust powiększony za pomocą implantów.


Operacje tego typu cieszą się coraz większą popularnością, należy jednak pamiętać że jest to dość inwazyjny zabieg i trzeba go starannie przemyśleć oraz wybrać dobrego specjalistę by uniknąć przykrych komplikacji

źródło: papilot.pl / powiekszaniepiersi.edu.pl