Taka konferencyja pomeczowa. Siedze sobie przy piwku, oglądając statystyki i zdjęcia z meczu Polska - Brazylia.
Kilka refleksji pomeczowych:
- jak to dobrze że już dzisiaj odbył się pierwszy mecz z udziałem Polaków :) Niesamowite emocje znowu można było poczuć. Szybciej bijące serce przy wykonaniu hymnu 'a-capella'.
- szkoda że podopieczni Anastasiego przegrali pierwszy mecz.
- bardzo dobra zmiana Wrony.
- postawa Zatorskiego - powinien zostać MVP meczu
- Vissoto z penisem na głowie zdecydowanie na NIE!
Kurek Bartosz i Bartman Zbigniew zdobyli najwięcej punktów spośród zawodników naszej reprezentacji. Niestety Bartmanowi brakuje jeszcze bardzo dużo do szczytu formy. Kurek - atomowa zagrywka ale niestety przyjęcie na poziomie 'depresyjnym', czyli poniżej dna. Za co Żygadło dostał notę 9.25 to nie wiem. Drzyzga powinien pojawić się na boisku już w II secie. Ewidentnie to nie był dzień Ziomka. Wierzę że jeszcze pokaże na co go stać.
Najlepiej wypadł Andrzej Wrona. Debiutancki występ w reprezentacji ale wniósł jakąś świeżość do drużyny. Szkoda że przegrana na debiut ale... Jest potencjał.
fot. FIVB



0 komentarze:
Prześlij komentarz